Archiwum - Katechezy o Eucharystii - 38
Ks. Jerzy Bagrowicz
Katecheza 38: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata"
Po przekazaniu znaku pokoju, następują we mszy św. śpiewy i modlitwy przygotowujące do komunii św. O niektórych z nich powiemy w najbliższych katechezach. Najpierw śpiew :„Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami". Po zakończeniu tego śpiewu kapłan unosi w górę Ciało i Krew Chrystusa mówiąc: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata. Błogosławieni, którzy zostali wezwani na Jego ucztę". Zwróćmy dziś uwagę na słowa: Baranku Boży.
Skąd wziął się w liturgii mszy św. motyw baranka? Ktoś może powiedzieć, że to symbolika odległa od naszych komputerowo-internetowych czasów, często niezrozumiała dla wielu współczesnych uczestników mszy św. A przecież od dzieciństwa spotykamy się ze znakiem baranka, zwłaszcza w okresie wielkanocnym. Mamy go na stole wielkanocnym zrobionego z ciasta czy masła, niekiedy z cukru, białej czekolady, jest często także w koszyczku z potrawami przynoszonymi do poświęcenia w Wielką Sobotę. Skąd się wzięła ta symbolika? Dlaczego jest dla nas tak ważna?
Wiemy już o tym, że chrześcijaństwo ma korzenie starotestamentowe, że znaki, symbole i figury przedstawiane w Starym Testamencie były zapowiedzią tej pełni zbawienia, która miała się objawić w Jezusie Chrystusie. Jej istotę poznaliśmy w Nowym Testamencie, głównie dzięki dziełu zbawczemu Jezusa Chrystusa, a szczególnie Jego nauczaniu zapisanemu w Ewangeliach i innych pismach Nowego Testamentu, zwłaszcza w listach św. Pawła. Jezus głosił Dobrą Nowinę o zbawieniu wśród swoich rodaków, Żydów, którzy wyrośli w wierze w Jedynego Boga i oczekiwali przyjścia Zbawiciela. Jezus w swoim nauczaniu odwoływał się do obyczajów i obrazów z życia Izraela, szczególnie z obyczajowości pasterskiej, bo naród izraelski był narodem pasterzy. Pismo św. już na pierwszych kartach mówi o Ablu, który był pasterzem owiec (por. Rdz 4,2). Stada owiec i baranków stanowiły podstawę bogactwa patriarchy Abrahama, który jest praojcem naszej wiary. Baranek stał się jednym z najbardziej popularnych zwierząt dla Izraelitów. Mięso baranków służyło za pokarm a skóry do wyrobu odzieży. Baranek stał się szybko najcenniejszym darem nie tylko dla ludzi, ale i w kulcie oddawanym Bogu - Jahwe. Abel przecież składał Bogu ofiarę dziękczynną z pierworodnych i najdorodniejszych baranków ze stada. Krew baranków składanych w ofierze Bogu, była przejawem ich czci wobec Boga, elementem kultu religijnego i rodzajem przebłagania za grzechy ludu. Zabity baranek brał niejako na siebie grzechy ludu, a jego krew je gładziła.
Ufam, że wszyscy tu obecni pamiętają jak ważną rolę odegrał baranek paschalny, gdy Izraelici uciekali z niewoli egipskiej. Mojżesz polecił im, aby tej nocy, gdy będą wyruszać z Egiptu, krwią zabitego na ofiarę baranka pokropili progi i drzwi domów, aby następnie spożyli baranka upieczonego w ogniu. To był stary obyczaj, znany także Arabom, kropienia krwią baranka progów i drzwi domów. Była to krew przebłagania i krew, która broniła przed niebezpieczeństwem. Stała się znakiem zwycięstwa, gdy ostatnia plaga dotknęła Egipcjan zabierając pierworodnych synów w każdej rodzinie. „Tej nocy przejdę przez Egipt, zabiję wszystko w ziemi egipskiej, od człowieka aż po bydło, i odbędę sąd nad wszystkimi bogami Egiptu. Krew posłuży wam do oznaczenia domów, w których będziecie przebywać. Gdy ujrzę krew przejdę obok i nie będzie pośród was plagi niszczycielskiej, gdy będę karał ziemię egipską" (Wj 12, 12-13). Chciałbym zwrócić uwagę na fragment: „odbędę sąd na wszystkimi bogami Egiptu". Pamiętajmy, że Izraelici byli w niewoli egipskiej ponad czterysta lat (od ok. połowy XVII w. do połowy XIII w. p.n.e.), że w tej sytuacji, aby nie stracić tożsamości narodowej musieli być bardzo mocni jako lud, musieli dbać o zachowanie wiary w Jedynego Boga, będąc w kraju, który czcił różnych pogańskich bożków. Wyjście z Egiptu i cudowne ocalenie ludu Izraela, było wielkim i ważnym znakiem: patrzcie, oto zwycięża Bóg Izraela, którego posłuchaliście, kropiąc krwią baranka wasze progi i drzwi. To jest Bóg prawdziwy, a bogowie Egiptu to tylko wytwór ludzkich rąk. Baranek odtąd zaczął stał się synonimem zwycięstwa nad bogami egipskimi, a jego krew uratowała życie Izraelitów. Dzięki krwi baranka Bóg uratował życie całego pokolenia Izraelitów, którzy tej nocy opuścili Egipt i zaczęli wędrówkę z niewoli do wolności. Można więc powiedzieć, że ofiara baranka paschalnego była gwarancją ocalenia, jednocześnie zadośćuczynienia za grzechy Izraelitów popełnione w latach niewoli egipskiej. Krew baranka miała gładzć grzechów Izraelitów. Gdy Izraelici spożywali upieczonego baranka, nie byli już niewolnikami pogańskiego kraju, lecz stawali się ludźmi wolnymi, ponieważ ofiara z baranka otworzyła im drogę do wolności. O znaczeniu ofiary z baranka paschalnego świadczy również przepis mówiący o ustanowieniu święta Paschy: „Dzień ten będzie dla was dniem pamiętnym i obchodzić go będziecie jako święto dla uczczenia Pana" (Wj 12, 14 a). Stosownie do wyrażonej woli Boga, Żydzi obchodzą co roku święta Paschy (por. Lb 9, 1-14; Pwt 16, 1-8). Ofiara z baranka, składana co roku w święto Paschy upamiętnia z jednej strony wydarzenie wyjścia z niewoli egipskiej oraz zawarcie przymierza na Górze Synaj, a z drugiej strony ofiara z baranka zrodziła naród wybrany i utworzyła nową wspólnotę, którą Jahwe wybrał sobie na wyłączną własność. To jest początek formowania się świadomości narodowej Izraela jako narodu. Tak więc Pascha była jednocześnie wydarzeniem w wymiarze narodowym i religijnym: oto rodził się nowy naród do nowego życia w wolności. Jest to naród, który jest narodem wybranym przez Boga, a baranek paschalny składany na ofiarę stał się zapowiedzią nowotestamentalnego Baranka - Jezusa Chrystusa.
Bardzo głęboko zakorzeniona była świadomość, że oczekiwany mesjasz, gdy przyjdzie, spełni rolę baranka, który zgładzi grzechy ludzi. Św. Jan Chrzciciel widząc nadchodzącego Jezusa podczas chrztu nad Jordanem, głośno zawołał: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata" (J 1, 29). Św. Jan Chrzciciel dobrze znał proroctwa starotestamentalne o przyjściu mesjasza i posłużył się używanym w Starym Testamencie obrazem baranka paschalnego na określenie Jezusa Chrystusa, który umrze za grzechy ludzi. Jan wskazał na Jezusa, że to On jest prawdziwym barankiem paschalnym, który zastępuje ofiary z baranka składane w Starym Testamencie. Jego krew zastąpiła krew baranków ofiarowanych w świątyniach izraelskich. On, Syn Boży, prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek, ofiaruje się na krzyżu jako baranek paschalny, aby mogła dokonać się Pascha - przejście rodzaju ludzkiego z niewoli grzechu do wolności dzieci Bożych. Owocem śmierci Jezusa na krzyżu i Jego zmartwychwstania jest zbawienie wszystkich ludzi. Św. Jan Apostoł napisał w I Liście: „Krew Jezusa /.../ oczyszcza nas z wszelkiego grzechu" (1 J, 1, 7).
Tak więc śmierć Jezusa na krzyżu i Jego zmartwychwstanie jest złożeniem Bogu nowej ofiary, o wiele doskonalszej, bo skuteczniejszej od wszelkich ofiar z baranków. Chrześcijanie od początku dostrzegli prawdę, że starotestamentalna pascha wypełnia się w śmierci Jezusa Chrystusa. Św. Paweł napisał: „Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha" (I Kor 5, 7). Pascha Chrystusa to Jego przejście ze śmierci do zmartwychwstania. Baranek paschalny ofiarowywany w świątyniach izraelskich na pamiątkę wyjścia z Egiptu, został zastąpiony przez ofiarę Chrystusa. Dzięki Jezusowi Chrystusowi, prawdziwemu Barankowi Bożemu, my w tej Eucharystii przechodzimy ze śmierci do życia, z ciemności i niewoli do Królestwa światła i miłości. Każdorazowe sprawowanie Eucharystii jest głoszeniem śmierci Chrystusa i Jego zmartwychwstania (por. 1 Kor 11, 26). Wołamy przecież po Przeistoczeniu i Podniesieniu: „Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w chwale". Kiedy więc za chwilę w tej mszy św. kapłan uniesie Ciało i Krew Chrystusa, powie do nas: „Oto Baranek Boży...", pamiętajmy, że dzięki zbawczej ofierze Jezusa Chrystusa, prawdziwego Baranka, celebrowanej przez nas w tej mszy św. sam Bóg przychodzi do naszego serca oczyszcza nas oraz czyni z nas nowy lud Boży.