Archiwum - Katechezy o Dekalogu - 3
Ks. Jerzy Bagrowicz
Katecheza 3. Od religijności do wiary osobowej - patriarcha Jakub
Zanim staniemy pod Górą Synaj, aby wczytać się w tablice Dziesięciu przykazań przekazanych przez Mojżesza, zechciejmy jeszcze przez moment wsłuchać się w rytm rozwoju wiary w Boga Jedynego i osobowego, jaki stał się udziałem potomków Abrahama. Pozwoli nam to zobaczyć również jak ludzie dojrzewali w swej wierze, jak ze zwykłej religijności przechodzili do wiary bardziej osobowej i osobistej. Zobaczymy także jak bardzo pod wpływem przyjętej wiary w Boga Jedynego zmieniał się człowiek tamtych czasów. Biblia jest bowiem księgą przekazującą nie tylko prawdy o Bogu, ale i o człowieku. Jest to przecież księga historii zbawienia człowieka. Jest on ukazany w Biblii w całej prawdzie; nie jest to obraz wyidealizowany, ale ukazujący człowieka także ze wszystkimi jego grzechami i słabościami. Dla niektórych niewyrobionych czytelników Starego Testamentu opisy ludzkich słabości, nawet zbrodni, występujące na kartach Biblii mogą być niekiedy przyczyną zgorszenia. Od człowieka biblijnego oczekują oni bowiem poziomu życia religijno-moralnego równego ewangelicznemu i świadomości moralnej właściwej współczesnemu człowiekowi. Zapominają oni o tym, że Biblia wpisuje zbawczy przekaz w konkretny etap rozwoju ludzkiej historii, a więc także kształtowania się jego świadomości i religijno-moralnej postawy. Na przykładzie historii wielu ludzi opisanych w Biblii widzimy, jak ważny był etos grupy, w której żyli i działali ci, którzy stali u początków naszej wiary. Abraham, Izaak i Jakub oraz ich potomkowie byli dziećmi swego czasu. Mieli te same wyobrażenia o otaczającej ich rzeczywistości i dziedziczyli te same treści kulturowe, jakimi było przeniknięte środowisko semickie. Bóg, wchodząc w ich życie i posługując się nimi do przekazywania nowych treści religijnych, brał ich takimi, jacy byli, i dopiero na tej podstawie formował nowy styl ich życia.
Czytając Biblię widzimy, jak zmienia się człowiek, ile musi przejść prób i doświadczeń, jak bardzo cierpliwy jest Pan Bóg w oczekiwaniu na owoce działania łaski w człowieku. Biblia pokazuje nam jednocześnie wielu ludzi, którzy otrzymali od Boga szczególne powołanie, aby wprowadzać innych na wyższy poziom życia religijno-moralnego, aby być przewodnikami na drodze do nowej rzeczywistości, nowego sposobu życia i oddawania czci Bogu.
Przyjrzyjmy się obecnie doświadczeniu wiary, które stało się udziałem patriarchy Jakuba. Jest to jedna ze znaczniejszych postaci biblijnych; drogi jego życia pozwolą nam jednocześnie zobaczyć, jak dochodził on od ateizmu praktycznego do wiary dojrzałej, osobowej i jak długą musiał odbyć wędrówkę duchowego rozwoju, aby stać się protoplastą dwunastu pokoleń Izraela.
Życie patriarchy Jakuba bardzo szeroko i szczegółowo opisuje Księga Rodzaju (por. Rdz 25, 19-50, 12).
Po dwudziestu latach szczęśliwego małżeństwa z Rebeką Pan Bóg obdarzył Izaaka dwoma synami, którzy urodzili się jako bliźnięta. Pierwszy urodził się Ezaw. Drugim był Jakub. Księga Rodzaju podaje, że Ezaw był myśliwym, Jakub zaś pasterzem. Izaak lubił bardziej Ezawa, "bo ten przyrządzał mu ulubione potrawy z upolowanej zwierzyny". Rebeka, żona Izaaka natomiast kochała bardziej Jakuba, także i z tego powodu, że jej młodszy syn, według zapowiedzi proroctwa, miał mieć pierwszeństwo przed swoim bratem. Rywalizacja obydwu braci uwidoczniła się zwłaszcza wtedy, gdy Jakub za namową matki za miskę soczewicy kupił od swego brata Ezawa prawo pierworództwa. Starożytny Wschód cenił to prawo. Zgodnie z nim starszemu synowi przysługiwała podwójna część dziedzictwa po ojcu. Z prawem tym było związane szczególne błogosławieństwo, które najstarszy syn otrzymywał od ojca. Ezaw nie cenił jednak tego prawa i sprzedał je za miskę soczewicy. Doszło więc między braćmi do poważnego konfliktu. Jakub podstępnie zdobył błogosławieństwo swego ojca Izaaka. Oszukał niewidomego już ze starości Izaaka i pozbawił swego brata Ezawa błogosławieństwa związanego z pierworództwem. Uchodząc przed gniewem brata, udał się do brata matki Labana, do Mezopotamii. W drodze do tego kraju miał widzenie senne, które wydaje się być kluczowe dla naszego problemu: ujrzał stojącą na ziemi drabinę, która sięgała nieba. Wstępowali po niej i zstępowali z niej aniołowie. Na jej szczycie stał Pan Bóg i mówił doń: „Ja jestem Pan, Bóg Abrahama i Bóg Izaaka. Ziemię, na której leżysz, oddaję tobie i twemu potomstwu [...] wszystkie plemiona ziemi otrzymają błogosławieństwo przez ciebie i twoich potomków. Ja jestem z tobą i będę cię strzegł, gdziekolwiek się udasz [...]. Bo nie opuszczę cię, dopóki nie spełnię tego, co ci obiecuję" (Rdz 28, 13-15).
Zdarzenie to miało uświadomić Jakubowi, że Bóg czuwa nad nim. Doznał w czasie ucieczki przed gniewem brata szczególnej pociechy, która była mu potrzebna nie tylko w obliczu niebezpieczeństw, ale i zadań, jakie miały mu być zlecone w przyszłości.
Księga Rodzaju w przepięknych obrazach pokazuje, jak Jakub zmagał się ze sobą i walczył z Bogiem nad potokiem Jabbok. Walka ta sprawiła, że Jakub, przedtem człowiek chytry i przebiegły, przemienia się od tej chwili w pokornego i świadomego swej słabości Izraela. Otrzymuje od Boga nowe imię: „Odtąd nie będziesz zwał się Jakub, lecz Izrael, bo walczyłeś z Bogiem i z ludźmi, i zwyciężyłeś" (Rdz 32, 29). Przemieniony dogłębnie Jakub i pogodzony z Ezawem, swoim bratem, wraca do ojczystej ziemi Kanaan. Po tej "walce z Bogiem" do Kanaanu wchodzi rzeczywiście jako inny człowiek.
To nowe doświadczenie Boga, jakie stało się udziałem Jakuba, łączy się z jego wewnętrzną przemianą. Wyraża to najpierw sama zmiana imienia. Patriarcha nie będzie się nazywał Jakub, co oznacza oszukującego ludzi, ale Izrael, ponieważ walczył z Bogiem i Go "pokonał". Początki jego życiowej drogi naznaczone były działaniami, które wskazują na bardzo jeszcze pogański sposób myślenia i działania.
Scena zmagania się Jakuba z Bogiem na brzegu rzeki i przejście na drugi brzeg wyraża coś w rodzaju nowych narodzin człowieka. Jakub dojrzewa do pełniejszego pojmowania i doświadczania Boga, a to prowadzi go do dojrzałości osoby, szczególnie w sposobie przeżywania wiary i jej realizacji w życiu. Dotychczasowe życie ukazuje mu się wyraźniej; odnajduje w nim działanie Boga.
Stał się ojcem dwunastu plemion tworzących naród, któremu przewodził. Poprzez swoich synów Jakub dał początek narodowi noszącemu nazwę Izrael. Imię Jakuba-Izraela kojarzy się z okresem, w którym Izraelici uświadomili sobie własną tożsamość, w którym kształtowała się religia jedynego Boga-Jahwe. Po powrocie urodził mu się najmłodszy z jego synów, Beniamin. Dalsze losy Jakuba wiążą się z historią jego syna Józefa, którego bracia sprzedali do Egiptu. Zabrany przez Józefa do Egiptu zmarł jako sędziwy i szczęśliwy człowiek.
Życie Jakuba pokazuje, że człowiek niejednokrotnie nie od razu poddaje się działaniu Boga. Wydaje się nieraz człowiekowi, że oddanie się Bogu jest zamachem na wolność człowieka, że może zagrażać jego naturalnemu rozwojowi. Wiara religijna to wezwanie do przejścia od tzw. religijności naturalnej, tzn. polegającej na zwyczajowym wypełnianiu aktów kultu religijnego, ale bez wewnętrznego przylgnięcia do Boga, bez realizacji Ewangelii w życiu prywatnym i zawodowo-społecznym, do wiary jako aktu osoby. Religijność obrzędowa jest dla wielu ważnym elementem obyczaju społecznego. Człowiek jest nawet do tej religijności obyczajowej przywiązany, chętnie uczestniczy w niektórych formach religijności w życiu społecznym, ale jego myślenie i postępowanie niewiele ma wspólnego z prawdami wiary i wymogami etyki chrześcijańskiej. Bóg jest wtedy często postrzegany jako rodzaj zabezpieczenia na wszelkie trudne sytuacje życiowe. Gdy niebezpieczeństwo minie, mija też chęć obecności przed Bogiem i życie toczy się dawnym rytmem. Mówimy wtedy o rozejściu się wiary religijnej z życiem. Jest to często styl życia, który można by nazwać ateizmem praktycznym. Człowiek bardziej polega wtedy bardziej na sobie samym, na układach, protekcjach, nawet sojuszach ze złem niż na Bogu i Jego przykazaniach.
I tu jawi się nam zadanie wychowania człowieka do wiary jako decyzji osoby, jako odpowiedzi w osobowej decyzji człowieka pójścia za Bogiem, zaufania Mu. Będzie to więc akt nie tylko umysłowego uznania jakiejś prawdy religijnej, ale zawierzenie Bogu jako Osobie. W chrześcijańskim wychowaniu ważny jest więc personalistyczny jego wymiar. Tylko w wierze jako osobowej decyzji i osobowym stosunku do Boga możemy mówić o podporządkowaniu się człowieka wymaganiom wiary. Jakub zrozumiał to dopiero po owym zmaganiu się z Bogiem. Gdy przekroczył potok Jabbok, szedł ku Ziemi Obiecanej jako człowiek już odnowiony. Przyjęcie więc Boga aktem wiary osobowej oznacza prawdziwe nawrócenie.