Archiwum - Katechezy o Eucharystii - 30

2011-02-13

Ks. Jerzy Bagrowicz

Katecheza 30. „Oto wielka tajemnica wiary"

Po przeistoczeniu i podniesieniu kapłan rozpoczyna jedno z czterech wezwań, czyli aklamacji. Oto one:
Kapłan: Oto wielka tajemnica wiary.
Odpowiedzi wiernych: I: Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w chwale; II: Ile razy ten chleb spożywamy i pijemy z tego kielicha, głosimy śmierć Twoją, Panie, oczekując Twego przyjścia w chwale. III: Panie, Ty nas wybawiłeś przez krzyż i zmartwychwstanie swoje, Ty jesteś Zbawicielem świata; IV: Chrystus umarł, Chrystusa zmartwychwstał, Chrystus powróci.
Gdy przyjrzymy się uważniej wszystkim czterem wezwaniom zauważymy, jak wielkie bogactwo treści one zawierają. Dziś wrócimy uwagę jedynie na pewien element tego bogactwa, który - jak mi się wydaje - nie zawsze jest właściwie odbierany. Przyjrzyjmy się sformułowaniu „tajemnica wiary". Powtarza się ono we wszystkich wezwaniach.
Jak rozumieć użyte tu pojęcie „tajemnica"?
W Encyklopedii PWN czytamy, że tajemnica to w sensie prawnym określona przez przepisy wiadomość, której poznanie lub ujawnienie jest zakazane przez prawo. Mówimy o tajemnicy państwowej, służbowej, zawodowej, tajemnicy korespondencji, prywatnej, tajemnicy lekarskiej, tajemnicy spowiedzi. W tym też sensie ludzie mówią do siebie: przekazuję ci to w tajemnicy, to znaczy, że jakaś wiadomość jest poufna. Jak wiemy z dochowaniem tak podanej tajemnicy bywa różnie. Czasami skutek jest wręcz odwrotny do prośby.
Mówimy, że w świecie jest wiele tajemnic, na przykład tajemnic przyrody, kosmosu. Nauka stara się je odkrywać, choć - dobrze już dziś to wiemy - są takie tajemnice świata materialnego, a także świata psychiki i duchowości człowieka, których nauka nie potrafi rozwiązać. Pozwoliło to Alexisowi Carrelowi nazwać także i człowieka „istotą nieznaną". Istnieje przecież nie tylko to, co widzimy i odczuwamy zmysłami, ale istnieje także rzeczywistość, której nie widzimy.
W wezwaniu, które śpiewamy do Podniesieniu mówimy o „tajemnicy wiary". I znów sięgnijmy do Encyklopedii. „Tajemnice wiary" to w teologii chrześcijańskiej treści wiary, zwłaszcza prawdy dogmatyczne, o Trójcy Świętej, Eucharystii, o śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Tajemnice wiary to rzeczywistość tajemnicza, ale nie w sensie zagadkowa czy tajemna, czy taka, której nie wolno przekazywać, bliska pojęciu tajemnicy zawodowej, ale raczej jako rzeczywistość misteryjna, a jednak objawiona człowiekowi. Tu pojawia się pojęcie „misterium", często w liturgii występujące jako synonim słowa tajemnica. Pojęcie misterium przeszło do liturgii z języka greckiego, a greckie mysterion oznacza inicjację, wprowadzenie w obrzędy.
Terminem misterium w Starym Testamencie nazywane są tajemnice Boże dotyczące odwiecznych planów zbawienia. Określenie to uwydatnia nie tyle niemożność przeniknięcia owych tajemnic rozumem, ile raczej ich objawienie. W Nowym Testamencie rzeczownik mysterion - oznacza wielkie dzieła Boże, interwencje Boże w historii zbawienia, mądrość ukrytą, lecz objawioną w Jezusie Chrystusie. Od greckiego mysterion pochodzi także termin „misterium", co może też oznaczać dramat o tematyce religijnej, np., misterium Męki Pańskiej.
Jest nam zapewne bliski termin, używany często w liturgii, a mianowicie misterium paschalne, czyli tajemnica paschalna. Oznacza to zbawczy czyn Jezusa, którego On dokonał przez swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie. Przez misterium paschalne, czyli przez tajemnicę paschalną Jezus zwyciężył grzech i śmierć i pojednał człowieka z Bogiem. Jest to centralne wydarzenie całej historii zbawienia. Owoce tego misterium paschalnego są dostępne dla człowieka w liturgii Kościoła, szczególnie w Eucharystii. W tajemnicę paschalną Chrystusa, czyli w Jego życie, mękę, śmierć i zmartwychwstanie włącza nas sakrament chrztu św.
Oprócz tajemnic przyrody i tajemnic ludzkiej natury, które z mniejszym lub większym powodzeniem są przez naukę odkrywane, są więc i takie tajemnice, które dotyczą rzeczywistości nadprzyrodzonej, gdy w rzeczach tego świata, w rzeczywistości materialnej jest obecna rzeczywistość nadprzyrodzona, którą poznajemy tylko dzięki zmysłowi wiary i dzięki łasce wiary. Rzeczywistość nadprzyrodzona jest ukryta pod osłoną znaków materialnych, tak jak to jest w Eucharystii, jak to było z ludzką naturą Jezusa Chrystusa. Kiedy „Słowo stało się Ciałem", wtedy Bóg zaczął istnieć w ludzkiej naturze. Jezus dla ludzi patrzących na Niego był normalnym człowiekiem. Tylko ci, którzy otrzymali łaskę wiary uznawali w Nim Syna Bożego, Boga-Człowieka. Maryja pierwsza zetknęła się z „tajemnicą wiary" w chwili narodzenia Jezusa Chrystusa. Ona pierwsza dzięki wierze poznała w Jezusie Syna Bożego. Dlatego św. Elżbieta mówiła do niej: „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana" (Łk 1, 45). Dlatego Maryja jest pierwszym świadkiem wiary w Jezusa Chrystusa i wzorem dla wierzących.
Kiedy więc mówimy: „Oto wielka tajemnica wiary" wyznajemy, że wszystko, co jest sprawowane we mszy św. to jest właśnie tajemnica wiary, czyli życie, męka, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, Ciało i Krew Chrystusa na ołtarzu, wielka miłość Boga, objawiona w Chrystusie i darowana nam w sakramentach św. Kościoła. Patrzymy na znaki i rzeczy materialne złożone na ołtarzu i sięgamy wzrokiem wiary do tego, czego nie widzimy oczyma. Śpiewamy przecież w prefacji na Boże Narodzenie: „abyśmy poznając Boga w widzialnej postaci, zostali przezeń porwani do umiłowania rzeczy niewidzialnych". Kiedy więc odpowiadamy na wezwanie kapłana: „Oto wielka tajemnica wiary" słowami; "Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w chwale" to wyznajemy przez to, iż wierzymy, że na naszych oczach, tutaj, w tej chwili, Chrystus ofiaruje się za nas Ojcu Niebieskiemu, że dzięki i łasce mocy Chrystusa zmartwychwstałego w tej mszy św. przechodzimy od śmierci grzechu do życia łaski, do świętości. Nasza odpowiedź jest oświadczeniem, że my sami chcemy głosić prawdę o Chrystusie zmartwychwstałym, że razem oczekujemy Jego powtórnego przyjścia na końcu czasów. Czy naprawdę wierzymy w tajemnice wiary sprawowane w Eucharystii?
Prośmy przeto ustawicznie o łaskę, aby wiara nasza była nie tylko przeświadczeniem i zgodą umysłu, ale także aktem naszej woli przyjęcia tajemnic wiary. Nie możemy powiedzieć „wierzę", jeśli nie wesprze nas łaska Boga samego. Jeśli usłyszymy wezwanie kapłana: „Oto wielka tajemnica wiary", pamiętajmy, aby odpowiedź nasza była mocna i pełna radości.